Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Pokaż wątki - Rainbow Dash

Strony: 1 2 3 [4] 5 6 7
46
Pałac. / Sala tronowa.
« dnia: Maj 09, 2013, 16:53:48 »
I tak oto, wędrowcze, przybyłeś do najważniejszego miejsca w calutkiej Equerstii - głównego dworu samych Księżniczek, w których kopytach spoczywa ta oto kraina. Po wspięciu się cudownymi, złotymi schodami w samym sercu tętniącego życiem Canterlotu, znajdujemy się w dzielnicach Szlachty, lecz gdy nadal nieustannie pniemy się ku górze - w końcu staniemy naprzeciw lśniących drzwi, wykonanych oto z samego kryształu. Lecz nie wjedziemy do tak ważnego miejsca bez wcześniejszej negocjacji z Roayl Quards - osobistymi strażnikami Księżniczek. Jeżeli przedstawimy jasny powód odwiedzin, bądź okażemy się kimś przez władczynię oczekiwanym, po szczegółowym i nieco szorstkim przeszukaniu, wartownicy niechętnie rozstąpią swe złote włócznie, uchylając magiczne wrota do... raju.
Wysokie kolumny, które pną na wysokość kryształowych żyrandoli, umieszczonych tuż przy starannie malowanym sklepieniu, ozdobione są najróżniejszymi rycinami, wzorami i płaskorzeźbami, emanują nadzwyczajnym blaskiem, a potężne okiennice wypełnione są przepięknymi witrażami. Przez całą długość pałacu ciągnie się czerwony, jedwabisty dywan, a kończy się tuż przy tronie samej Celestii, tudzież Luny. Stawiając swe kopyta dalej, ujrzysz po bokach harde ogiery, czujnie śledzące każdy Twój ruch, oraz srebrne stoły, przy których królewska rodzina niekiedy biesiaduje - nigdy nie gości nań pustka, a w brud największych rarytasów krainy, od jedynie wyrafinowanych mistrzów kuchni. Wzdłuż dywanu przepływają drobniutkie strumienie krystalicznej wody, w specjalnych korytkach, które swoje źródło mają w fontannach nieopodal tronu, o kształcie potężnych kielichów. Tuż przy miejscu, z którego dumnie łypie na poddanych księżniczka, stykamy się z wiecznie poważnymi, już nie strażnikami, a WOJOWNIKAMI, gotowymi do natychmiastowej interwencji, lecz z szacunku wobec władzy nakazane jest wejście na drobne pięterko, by przemawiać - natomiast miejsce alicornek jest najwyżej położone.
Za dnia mamy zaszczyt porozmawiać z Celestią, która zwykle jest potwornie zapracowana mając wszystkie miasta i wioski na głowie, acz zawsze z przyjemnością wysłucha próśb, skarg czy słów swego ludu, niezależnie od ras i okoliczności, w wolnym czasie przyjmując raporty, zaproszenia, masę wiadomości oraz wykonując notatki dla Szkoły Magii o swym własnym imieniu.
Zaś mroczną nocą pałac nie przestaje działać, o nie! U nasady sufitu pojawiają się piskliwe nietoperze, a zamiast szlachetnych Royal Quards - przybywają mroczne, bezlitosne kuce, które dzięki magicznym mundurom otrzymując wampirzy wręcz wygląd, zaś typowo oficjalny wystrój przemienia się w... krwiożerczy. Na tronie zasiada ciut agresywna, niezależna i śmiało okazująca swoją wyższość, bezwzględna Księżniczka Luna, o gwiezdnej grzywie. Kuce rzadko kiedy odwiedzają pałac nocą, aby porozmawiać z NIĄ - ze zwykłego strachu, nad czym ubolewa, brodząc się w nudzie i melancholii, niekiedy nawet żywiąc zazdrość do siostry, niemalże z tą samą goryczą, jak tysiąc lat temu...

47
Pałac. / Sala balowa.
« dnia: Maj 09, 2013, 16:52:21 »
Duża, kolorowa sala, w której odbywa się mnóstwo bali. W pomieszczeniu są wielkie okna z witrażami i wiele marmurowych kolumn.

48
Pałac. / Teatr.
« dnia: Maj 09, 2013, 16:49:54 »
To właśnie o TEN teatr przewijają się największe gwiazdy, które osiągnęły same szczyty popularności czy aktorstwa. Z racji naprawdę wysokiego poziomu, bilety kosztują niemałe sumki, jest to jedno z miejsc często odwiedzanych przez śmietankę Canterlot'u. Na obszernym parkiecie odgrywane są najróżniejsze sztuki, po przezabawne komedie, przez rozklejające dramaty, zaś wszystko to bacznie obserwowane jest z wygodnych foteli przeznaczonych dla publiczności, gdzie zazwyczaj każde miejsce zajęte jest przez wyrafinowaną osobę. Miejsca balkonowe obejmują lożę dla VIP-ó - niekiedy zasiadają tam łowcy talentów, fotografowie czy reżyserzy, wyłapujących nowe 'perełki' nie tylko ze sceny - lubią spoglądać na publikę, toteż niekiedy kucyki przychodzą w to miejsce, aby jedynie POKAZAĆ się okolicznym obserwatorom - i interes się kręci.

49
Pałac. / Muzeum.
« dnia: Maj 09, 2013, 16:49:14 »
Porządny budynek, zadziwiający pomysłową, oryginalną architekturą, jak i cieszący się znakomitą reputacją w całej Equestrii. Muzeum, głównie prezentujące sztukę współczesną, przetrzymuje dzieła jedynie naprawdę wyrafinowanych artystów, począwszy od rzeźb i fotografii, a na obrazach wartych miliony kończąc. Wnętrze, bogate i ekskluzywne, zdobi masa kolumn, natomiast dumni obywatele bądź kuce szukające inspiracji kroczą po marmurowej posadzce, podziwiając dzieła za barierkami, czy dumając nad eksponatami zamkniętymi w błyszczących gablotach. Co jakiś czas właściciel tak bogatego muzeum nie tylko organizuje przyjęcie, lecz także uroczyste otwarcie, na które wstąpić może jedynie sama elita - prezentowane są wtedy najnowsze nabytki związane ze sztuką w formie wszelakiej. Co prawda niepozornie, lecz cały teren jest pilnie strzeżony, a wejściówka - kosmicznie droga.

50
Fabryka Pogody. / Bajoro tęczy.
« dnia: Maj 09, 2013, 16:24:55 »
Tuż za głównym budynkiem ogromnej fabryki, na rozciągającym się, sporych rozmiarów dziedzińcu, swe ujście ma doskonale widoczny nawet z ziemi, rwący Wodospad Tęczy - dzięki sieci malutkich mostów pracownicy mogą w spokoju wyławiać, czyścić, czy też pielęgnować powstałe bajorko - częściej jednak pobierają odpowiednie dawki, by następnie rozpylić lśniący łuk na niebie, ku uciesze kucy. Zwiedzający, bądź pegazy, pragnące napawać się cudownym widokiem, do tej części budynku mają stale otwarty dostęp, o ile nie będą przeszkadzać innym w wykonywanej pracy. Spożywanie tęczy jest definitywnie niewskazane, a tym bardziej zażywanie kąpieli.

51
Fabryka Pogody. / Sektor śnieżny.
« dnia: Maj 09, 2013, 16:23:55 »
Czy nie zastanawiało Cię, kucyku, gdzie powstaje przyjemny, delikatny puch oplatający Equestrię zawsze mroźną zimą? Otóż komnata, od której bucha niezwykły ziąb, w Fabryce Pogody, odpowiedzialna jest za KAŻDY płatek śniegu spadający na zielone trawy Ponyville i okolic. Nie przeszkadza fakt, iż biały puch użyteczny będzie zaledwie w jedną porę roku - praca wre cały rok. Pegazy pracujące nad każdym płatkiem z osobna muszą wykazywać się niezwykłą sprawnością, precyzją i cierpliwością - zlepianie przeróżnych wzorów nie należy do prostych zadań, bowiem krucha konstrukcja stworzonych arcydzieł rozpadnie się za każdym niewłaściwym ruchem malutkich szczypiec. Najmniejszy ruch skrzydeł gotów jest zdmuchnąć gotowe już śnieżynki, toteż w sektorze panuje nadzwyczajna cisza, nikt nie lata, nikt nie rozmawia - zapracowane klacze i ogiery ze skupieniem, godzinami obserwują skraweczki lodu przez ogromne lupy.

52
Fabryka Pogody. / Mglisty oddział.
« dnia: Maj 09, 2013, 16:23:11 »
Ponura, acz niekiedy klimatyczna mgła, jaka bladym porankiem czy też szarzejącym wieczorem oplata Ponyville oraz najbliższe okolice, również jest tworzona przez pracowite kopytka dziesiątek pegazów. W specjalnym sektorze, gdzie łatwo zagubić się w stale buchających kłębach pary, role pracowników są jasno podzielone - latając, ogromnymi łychami należy mieszać wodę w dosyć pojemnym kotle - zaś towarzysz niżej ma za zadanie dopilnować rzetelnej, gorącej temperatury. Praca, jak każda inna - ciężka i melancholijna, acz będąca powodem do dumy, bowiem pogoda nie należy wcale do spraw błahych...

53
Szkoła Lotu. / Boisko.
« dnia: Maj 09, 2013, 16:21:14 »
Duże boisko na którym kucyki uczą się latać, ćwiczą skrzydła i prędkość.

54
Cloudiseum. / Tor wyścigowy.
« dnia: Maj 09, 2013, 15:57:32 »
Ten tor znajduje się zaraz obok zamku księżniczek. Kuce wchodzą na wielkie loże, komentator na wieże, a w budkach przy wejściu obstawiają zakłady! Gdy rozsiądziesz się na krześle, zobaczysz wielki tor wyścigowy z... Chmur! Pegazy czuwają na pasie startowym, słyszą gwizdek i ruszają niczym pioruny dookoła toru!

55
Cloudiseum. / Arena Pokazowa.
« dnia: Maj 09, 2013, 15:53:27 »
Obiekt, w tym wypadku Cloudiseum, zalicza się zdecydowanie do ZDUMIEWAJĄCYCH - nie tylko pod względem nikłych rozmiarów, lecz także niesamowitej architekturze - mnóstwo kolumn, zawijasów oraz ozdób, co znakomicie umila pobyt, acz i zaprasza do zwiedzania. Arena Pokazowa rozciąga się w samym "sercu" budowli, gdzie na jej obrzeżach umiejscowione są miękkie, kłębiaste chmurki, podzielone rzędami jak i miejscami - każdy widz, który zakupi bilet, może komfortowo zająć miejsce i podziwiać wyczyny niezwykłych akrobatów, jacy przez "parkiet" się przewiną... Miejsce główne, tuż pod potężnym pomnikiem swej własnej podobizny - Alicorna, otoczone wspaniałymi obrusami, zasłonami i dogonieniami, na co ważniejszych uroczystościach zajmowane jest przez, oczywiście, Księżniczkę Celestię, rzadko mającą u boku swą siostrę, Lunę. Naprzeciw loży szlachty znajduje się drobne wejście za kulisy, odziane tajemniczą kurtyną z delikatnych, pierzastych obłoczków.
Na scenie, zgodnie z potrzebami widowiska, przeszkody, tory, oznaczenia i inne urozmaicenia, czy to na treningi, czy to na wyrafinowane pokazy, zmieniają się co i rusz - raz można spostrzec pionowe, chmurne słupy, przez które slalomem śmigają pegazy-błyskawice, na późniejszym zwykły, lecz zdradliwy, tor wyścigowy, a na kolejnym - ciemne, burzowe kłęby, ciosające piorunami w ujarzmiających ich śmiałków. Co ważniejsze, obiekt ten otwarty jest stale, śmiało można wylać z siebie i siódme poty, trenując, bądź po prostu spotkać się z kumplami - wedle gustu.

56
Gospodarstwa. / Chlew.
« dnia: Maj 09, 2013, 15:51:03 »
Gospodarstwo rodziny Apple, nie licząc ich sporej chaty rekreacyjnej tuż przy wejściu, Akrów Słodkich Jabłek, kilku pomniejszych chatek pozostałych członków rodziny, którzy postanowili powrócić z wsi położonych nieco dalej i zamieszkać z ukochanymi krewnymi oraz kilku hektarów pól, łąk i pustego terenu, ma również kilka mniejszych budynków - przykładowo takowy chlew. Mieszka tutaj cała Sfora uroczych świnek, którym dostarcza się jabłka i inne warzywa niestety nie mające dobrej jakości, w zamian za cenny, nieco cuchnący, nawóz, tak potrzebny przy sadzeniu nowych drzewek jak i roślin. Jako, iż mały kurnik jest często przepełniony, w upalne dni kurczaki spacerujące po podwórzu przychodzą i tu, wygrzewając się na stoku siana. Aby dopuścić wygłodniałe prosiaki do korytka pierw trzeba otworzyć specjalne drzwiczki, narażając się na staranowanie, oddzielające część bardziej gospodarczą od ich "legowiska" - połączonego z zagrodą po brzegi wypełnioną błotem - podczas karmienia dogląda się ich stanu oraz czyści zasychające nieczystości. Ma się też okazje uprzątnąć nieco gnoju, pozostawionego w pozostałych sektorach, by przystąpić do szaleńczego wprowadzania zwierząt ponownie do odpowiedniej części. Wcześniej pomieszczenie miało służyć także jako obora - dopiero później Babcia Smith zdała sobie sprawę, iż projekt, jaki wybrała, nie nadaje się do pomieszczenia całego STADA. Mimo, iż karmienie i mycie świnek brzmi przyjemnie, tak naprawdę jest ciężką i odpowiedzialną pracą, typową dzienną czynnością dla naszych cennych farmerów Apple.

57
Gospodarstwa. / Tor treningowy Applejack.
« dnia: Maj 09, 2013, 15:50:10 »
Na sporych rozmiarów, niezagospodarowanej polanie w sadzie rodziny Apple, nasza kreatywna Applejack, chcąc ćwiczyć przed wszelakimi zawodami Ponyville (a nawet rodeo organizowanym na skalę Equerstii!), przy pomocy brata i młodszej siostry stworzyła swój własny, niepowtarzalny tor - na usypanej miękkim piachem ścieżce porozmieszczała domowej roboty, wszelakie przeszkody, i proszę - skromnie, ale jest. Ćwiczy na nim do dziś, bowiem treningu nigdy za mało, a efekty są zdumiewające. Oprócz zwyczajnych belek do wykonywania przeskoków są pale, trenujące slalom, dół z błotem, do przeskakiwania w oparciu o jeden, wystający zeń głaz, tunele do szybkiego przebycia, wąskie podwyższenia, wymagające równowagi oraz cała masa innych urozmaiceń. Nasza pomarańczowa klacz, na dodatek nie ma nic przeciwko, ażeby i inne kuce trenowały w tym miejscu - na pobliskiej stodole jednak jest cała gablotka z wyłącznie JEJ nagrodami, mimo to wręcz chcę, by inni także próbowali swych sił w owym fachu.

58
Gospodarstwa. / Podwórze gospodarstwa Apple.
« dnia: Maj 09, 2013, 15:49:02 »
Głównym elementem gospodarstwa rodziny, a właściwie rodzin, Apple, nie licząc Akrów Słodkich Jabłek, w sumie będących wspaniałą ikoną przemysłu, jest także wielkie, liczące sobie wiele hektarów, podwórze. Ciemna, piaszczysta ścieżka urywa się od wiejskiej dróżki wiodącej obrzeżami Ponyville, i prowadzi właśnie tu - przez uwitą różami bramę, z drewnianym kawałkiem o wydrążonym kształcie jabłka. Gdzie oko nie sięgnie - spokojny, cichy i jakże odżywczy, wiejski krajobraz, w tle Hektary Smakowitych Marchewek, na północy Jardy Soczystych Rzodkiewek. Nie może tu i zabraknąć gdakających kur, kilku kurników, obory czy chlewu, oraz drobniejszych ogródków przydomowych - są i małe krzaki truskawek czy poziomek, kapusta, kalafior, brokuły, a nawet pietruszki i zioła, co w sumie zbija zaledwie poboczny interes, z którego słynie farma. Duży domek, w kolorze ciemno-malinowym, jest mieszkaniem Apple Bloom, Applejack, Babci Smith oraz BigMac'a - za nim zaś rozciągają się zdecydowanie mniejsze i skromniejsze chatki pozostałych krewnych, jacy raczyli zamieszkać w Ponyville, zazwyczaj jednopiętrowe, acz mieszczące wiele kucy - rodzina nie była zbytnio pozytywnie nastawiona do goszczenia tu, na akrach, swych pobratymców, lecz cóż poradzić, jeżeli niewykorzystanej ziemi jest ful arów?
Na wschodnim skrzydle, nie licząc stale oranego pola, mieści się także pastwisko bydła - źródło smakowitego mleka dostarczanego miasteczku. Atrakcji jest tu wiele - lecz głównie znajomi czy inne mieszczuchy przybywają tu wypoczywać, nie zdając sobie sprawy, iż farma wiążę się także z ciężką, melancholijną pracą.

59
Szpital. / Oddział Intensywnej Terapii.
« dnia: Maj 09, 2013, 15:44:51 »
Jest kilka sal, jak to w każdym szpitalu, gdzie pielęgniarki muszą czuwać non-stop, a pacjencji... cóż, wkopali się najbardziej. Bo oto w oddziale intensywnej terapii nie kurują się pegazy chore na piórkową grypę, czy źrebięta z ospą, a prawdziwe epidemię, przewlekłe zapalenia, a w szczególności - złamania. Dwa, bądź trzy łóżka w zależności od liczby chorych, przyjazne ściany w kolorze turkusowym, z brązowymi akcentami, półki, lampki, i oczywiście cała masa kolorowych guzików, umożliwiającym wezwanie do siebie kogoś z personelu. Warunki panują tu lepsze, niżeli w innych pokojach, lecz marna to pociecha - po godzinie przeleżanej w tym miejscu, kucyki są znużone, i obolałe, przede wszystkim.

60
Szpital. / Gabinet Głównego Lekarza.
« dnia: Maj 09, 2013, 15:43:42 »
Sporych rozmiarów gabinet, w którym to króluje nieco zakręcony, acz przemiły Doctor Horse, przeprowadzający w nim zabiegi wszelakie, począwszy od szczepień, na prześwietleniach kończąc. Na ścianach, gdzie aby umilić pacjentom pobyt w tymże przeklętym miejscu, widnieją motyle, w łagodnym, kojącym, turkusowym kolorze. Na drobnym monitorze wyświetlają się zdjęcia rentgenowskie, a wokoło, w kolorowych ramkach, wiszą i dyplomy, i plakaty "dbajmy o zdrowie" bądź krótkie informacje medyczne, ostrzeżenia, ciekawostki. Jest tu mnóstwo półek, szklanych gablotek, i innych zakamarków, a wszystko to po brzegi przepełnione jest medykamentami przeróżnej maści - czy to młotki do obstukiwania kopyt, szczypce i nożyce, patyczki do gardła, strzykawki i igły, bandaże, plastry, różnorodne pigułki, płyny, toniki. Jedyną miłą rzeczą jest różowa miseczka pełna słodyczy, dla najmłodszych, dzielnych pacjentów. Oprócz krzesełek, biurka samego lekarza, przy którym wypisuje najróżniejsze recepty, oraz drzwi do pokoju zabiegowego, jest tu także krzesło niby dentystyczne - wszechstronny dr. Horse nawet i wierci czy umieszcza plomby w zębach kucy. Pod nieobecność lekarza władzę sprawują pielęgniarki, równie dobrze obeznane w medycynie.

Strony: 1 2 3 [4] 5 6 7
Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum
zlotahodowla11 antyczni polishmasters lionesrp dragons-stable